Wysłany:
2014-01-17, 16:06
, ID:
2862352
Zgłoś
@up rezygnacja z makijażu, ale niekoniecznie kompletna - niechaj oczy będą malowane.
ale jak jaska chce się pozbyć pryszczy, to miesiąc bez pełnej tapety jej nie zbawi (przez pełną tapetę rozumiem nakładanie większości tych kosmetyków, o których istnieniu większość mężczyzn nawet nie wie).
ok, mi też się podoba, jak facetowi się podoba, jak mu robię laskę z pomalowanymi oczami. może nie wiesz, ale ta czynność może być męcząca, można się napocić, a jedną z bardziej obrzydliwych rzeczy jest widok spływającego z twarzy fluidu. jak panienka się pomaluje tak, jak pani na powyższym zdjęciu, to to niewątpliwie spłynie pozostawiając "brudne" smugi. a zresztą i tak właśnie powyższa pani wygląda niezwykle sztucznie.