mariusz3pl napisał/a:
Giną w większości Ci co włażą pod koła.
Ale to są akurat twoje domysły bo raczej nie ma statystyk dotyczących z czyjej winy ludzie giną na jezdni, a jeśli masz chętnie poczytam.
"Wchodząc na jezdnie wchodzisz w środowisko samochodów..."
Fajnie to rozwiązali w niemczech, centra miast nie są środowiskiem samochodów a pieszych i tam piesi mają zawszę pierwszeństwo. Na drogach na których samochody mogą jeździć więcej niż 50 tam już jest świat pojazdów i tam przejścia są tylko z sygnalizacją aby pieszy mógł zatrzymać ruch i bezpiecznie przejść.
"Samochody obwieszone jak choinka lusterkami plus kamery 360 nie rozwiążą problemów."
Nie rozwiążą, zwłaszcza gdy ludzie za kierownicą ich nie używają, na filmie nie widać czy betoniara je ma ale na pewno ich nie używał. A jak typ nie ogarnia bo ma za dużo do pilnowania to się nie nadaje na kierowcę.
"Nie jestem kierowcą zawodowym ale mam sporo przejechanych km służbowymi samochodami po Polsce i widzę który pieszy kontroluje sytuacje a który pcha się do gipsu."
I ani razu nie wiedziałeś dzbana za kółkiem, który nie powinien nawet taczką kierować? tylko piesi popełniają błędy?
Prawda jest taka że jakby każdy się pilnował to takich zdarzeń jak na filmie praktycznie by nie było, zwalanie tylko na jedną grupę całej odpowiedzialności jest może i proste ale nic nie rozwiązuje. Daleko mi do twierdzenia że piesi mają być świętymi krowami bo to się strasznie zemści ale trzeba pamiętać że i kierowcy jak i piesi to są tacy sami ludzie a to ludzie popełniają błędy. Tak jak na filmie, kierowca nie ogarnął więc ma człowieka na sumieniu a pieszy także dał dupy i jest naleśnik a wystarczyło aby tylko któryś z nich bardziej uważał.