sQeh napisał/a:
Tak mi się skojarzyło
A mi się przypomniał pewien sucharek:
Jedzie Polak pociągiem w jednym przedziale z murzynem. Pierwszy raz w życiu widzi murzyna. Chce jakoś do niego zagadać, ale nie wie jak. Wpada na pomysł, że spyta się go skąd pochodzi, więc pyta:
- Bangladesz?
Murzyn siedzi jak siedział. Polak więc powtarza:
- Bangladesz!?
Murzyn wstaje, podchodzi do okna, wystawia rękę za okno i mówi:
- Nie bangla!