Wysłany:
2011-05-03, 14:23
, ID:
665797
1
Zgłoś
Robster, choćby dlatego, że albo masz do wyboru ludzi, którzy okłamują, kradną i nie zamierzają nic zmieniać od tych którzy zamierzają coś zmienić i MOŻE będą kraść.
Co do poziomu wykształcenia w USA. Po co im wiedzieć gdzie leży Polska czy Bangladesz? No serio pytam - po co? Ważne, że potrafią dobrze wykonywać swój zawód. U nas jest na odwrót kształci się "ogólnie" młodzież i wiedzą o różnych pierdołach ale spawać, murowac, naprawiać drogi itp to nie potrafią, bo uczyło się ich niepotrzebnych rzeczy. Pewne zagadnienia są dla elit intelektualnych które tworzą państwo a nie szarej masy i oni się tym nie przejmują i jakoś źle na tym nie wychodzą.
A to, że przeprowadzają drenaż mózgów i wyłapują talenty z Azji i potem kształcą U SIEBIE na PRYWATNYCH uczelniach to też ma jakieś znaczenie...