Wysłany:
2012-04-06, 10:37
, ID:
1070954
Zgłoś
Bob Saap wygrywał tak na dobra sprawę z zawodnikami, którzy za dużo nie osiągnęli .
A Ci co ogarniają temat MMA czy np K1 powinni pamiętać walke Saapa z Mirko CROCOP Filipovicem !! Middle kick + lewy sierp Mirko i bestia leży z pękniętą czaszką... A CROCOP był dużo mniejszy i lżejszy niż Bobek. Dla mnie ten koleś jest od robienia show, nic poza tym....