Magnic napisał/a:
Prawda jest taka, że władza ma tak nas w dupie, że się nie przejmuje protestami, więc równie dobrze możemy narzekać w internecie.
Władza ma nas w dupie, bo wie że jest bezkarna. Jak władza może się bać czegokolwiek, skoro rządzi narodem który nie zrobił NIC, aby ukarać komunistycznych zbrodniarzy? Jak bać się społeczeństwa w którym byli oprawcy biorą ogromne emerytury, załatwiają dzieciom ciepłe posadki, pławią się w luksusach, a dawni opozycjoniści żyją jak żebracy?
Obecna władza w Polsce to nic innego niż kontynuacja komunistycznej dyktatury. Okrągły stół był niczym innym jak narodową zdradą pod czas której komuniści przekazali władzę swoim agentom i kapusiom gwarantując sobie przy tym nietykalność. I to jest to sławione w mediach "bezkrwawe przekazanie władzy". Wmawiają nam, że mamy być z tego dumni, podczas gdy to jest największa hańba po II WŚ.
Ale co się odwlecze to nie uciecze. Zbliża się ten moment, kiedy głodne i zamęczone społeczeństwo zrozumie, że nie można mówić o "europejskich wartościach", "wybaczeniu" czy "pojednaniu" z ludźmi, którzy w swoich zbrodniach niczym nie ustępowali nazistom. Wtedy lud zrobi to zrobić powinien w 1990 roku. Nabije całe postkomunistyczne towarzystwo razem z rodzinami na widły.
I dopiero po tym, kiedy rachunek krwi za zbrodnie całego okresu PRL zostanie wyrównany, kiedy nagrabione przez komunistów majątki zostaną rozgrabione przez prostych ludzi, będziemy mogli zacząć budować wolną Polskę.
A do tego potrzeba jeszcze czasu. Ale jest to nieuniknione.