Wysłany:
2020-07-19, 10:45
, ID:
5740889
1
Zgłoś
Ostatnio gadałem z jednym psorkiem na temat tego co się dzieje w USA i czemu tego nie zakończą kontrolowanym odstrzałem.
Powiedział w sumie kilka mądrych rzeczy.
Odstrzelenie jakiejś grupy blm w celu przywrócenia normalności, wywoła falę protestów w dzisiejszym zj🤬ym politycznie świecie.
A Trump posunie się do tego tylko w ostateczności, ponieważ te protesty spowodują spadek wartości rynku USA.
Blm stają się liczącą się siłą polityczną, przez zj🤬y poprawnością świat. Każdy czce się teraz przypodobać jaki to pro nigro jest. A to oznacza, że nikt na świecie oficjalnie nie powie, że należy wybić to ścierwo do nogi.
Wybijanie nigrow nie skończyło by się na 5 czy 10. Blm musiało by poczuć swój upadek czyli trzeba by wybić parę setek lub tysięcy i zasiać terror w ich szeregach. Tak aby każdy następny bał się ze swojej nory łeb wystawić.
I jeszcze kilka innych kwestii.
Głównym problemem przed jakim stoi USA i świat w tej chwili to to, że tego się nie da rozwiązać bez przemocy, a my przecież teraz wszyscy tacy tolerancyjni. No to jak to, że chłopaki będą odstrzeliwać obywateli na ulicach. Tyle, że nigry mają w dupie tą poprawność.
Jedno dla mnie jest pewne.
Ta banda małp na ulicach nie wymyśliła blm i tego wszystkiego. Oni są tylko narzędziem kogoś kto siedzi z tyłu.