ten koleś co się rzucał, źle zrobił powinien wyjąć klucz plaski najlepiej 45 wozić ze sobą i walić po ryju cwaniaków, albo się rozpędzić i nie hamować, kiego hu. stali na drodze?
A gaśnicy w samochodzie nikt nie ma?
Jakby tak jeden babsztyl z drugim, dostał sprężonym CO2 (czy co tam jest w samochodowych) prosto w pysk, to zaraz by się posłusznie z drogi odsunął.
Nie wiem czemu, ale brakuje mi w tym filmiku sceny jak w ten tłum wbija jakiś kamaz na pełnej k🤬ie.