I to Ci jest dopiero czarny humor!
film promujacy antyalkoholowa kampanie w Rosji, buehehehherhe, ogladany na takim kacu, ze zaraz bede dzownil po karetke pogotowia badz rozpatrze jeszcze samobojstwo, buehehehe...ja pie**ole.
Uzywki nie sa podmiotem i jako takie, podmiotowo nie powinny byc ujmowane w rozpatrywaniu. Jesli cec🤬jecie je , a to widac dosyc klarownie, to cos z wami nie halo. Mowiac krotko, podmiot nadaje cechy przedmiotowi,a nie na odwrot, jesli nastepuje zwrot w tej relacji to mowimy o uzaleznieniu. Ja tam jestem za tym, aby kazdy podlog siebie dokonywal wyboru. Jakma ochote wypic kielonka to git, a jak zajarac jointa to czemu nie? sprawasie komlikuje jak mowimy o narkotykach twardych,bo nie w kazdym z nas tkwi sila Witkiewicza, ktory mogl sie nie dac podporzadkowac przedmiotowi.