Tak mi się profesor od matmy przypomniał, jak to on zwykle mawiał... normalnie na lekcji, do uczennic
- wiedźma, to taka kobieta, która wszystko wie, a jak się nazywa kobieta, która ciągle się czemuś dziwi?
- dz🤬ka???
- wy to tylko o jednym teraz, ja nie wiem, co z was za ludzie będą!?
....po dłuższej chwili
- no dz🤬ka no, co poradzisz ^^
                                                                                            - wiedźma, to taka kobieta, która wszystko wie, a jak się nazywa kobieta, która ciągle się czemuś dziwi?
- dz🤬ka???
- wy to tylko o jednym teraz, ja nie wiem, co z was za ludzie będą!?
....po dłuższej chwili
- no dz🤬ka no, co poradzisz ^^
 

 
                                     
                                                                                             
                                     
                                     
 
                                                                                                         
 
                                                                                                        