Jeżeli się nie mylę, to w benzyniakach od któregoś tam rocznika filtry cząstek stałych będą montowane fabrycznie.
idea dpf-u jest debilna - magazynowanie sadzy i innego gówna po to, aby to i tak wypuścić w powietrze na jakiejś trasie...
głównym powodem zapełnienia dpf-u jest sadza powstająca ze spalania ropy, rzadziej z oleju - popatrz ile w silniku spalisz oleju, a ile samego paliwa... dlatego idea wsadzania dpf-a do benzyniaka jest debilna, bo tej sadzy i innych cząstek stałych powstanie tyle co nic...