zj🤬e wspomaganie i tyle w temacie... w swoim gruchocie nie mam wspomagania i na początku wk🤬iało mnie to że nie mam i ciężko się kieruje, jednak po jakimś czasie się przyzwyczaiłem
Myślałam, ze to ja mam problem z samochodem... teraz jednak wiem, że to pikuś w porównaniu do moich usterek (kochany mechaniku Arturze, nie siedź na Sadisticu tylko do garażu zmykaj)