Wysłany:
2017-03-31, 22:03
, ID:
4892879
3
Zgłoś
@up Ale coś ty się tak doczepił do tego sukcesu. Oczywiście, że ogłaszanie sukcesu to polityczny cyrk, a witanie swojego pionka na lotnisku przez Kaczyńskiego to marketing, ale mało tego kłamliwego marketingu było za rządów PO? Mało było zielonych wysp i polityki sukcesu? Ale jak się oddzieli tą polityczną hucpę od reszty, to można próbować dogrzebać się do prawdy. W przypadku głosowania nad Tuskiem i tak było wiadomo, że Tusk zostanie królem Europy na kolejne 2,5 roku. Do tego głosowali pytając "kto jest przeciw" co wskazuje na to, że ta cała rada to monarchia absolutna, a nie demokracja. No więc Beatka mogła albo powiedzieć tak, wtedy nieprzychylne media z 10 razy do roku przy każdej okazji wyciągałyby "Donald Tusk, Przewodniczący z poparciem polskiego rządu...", a tak poparcia ni ma, więc na użytek wewnętrzny jest coś tam do przodu. Co do użytku zewnętrznego, zaraz po wyborze Tuska debatowano nad tekstem na 60lecie traktatów rzymskich. Ja myślę, że wariatki która idzie pod prąd 27 do 1 słuchano o wiele uważniej niż kogoś kto mimo absolutnej opozycji do Tuska jest spolegliwy. Zrobił się szum i wzrosła pozycja negocjacyjna, bo ten tekst był o wiele ważniejszy prestiżowo niż wybór Tuska. Czy coś ugrali czy nie to i tak się teraz nie dowiemy, ale widać, że Kaczyński coś tam próbował ugrać. Wolę to niż Polityków PO, którzy przy takich okazjach przeglądali rozmówki niemieckie żeby jak najwyraźniej powiedzieć "Ja ja, natürlich!". W polityce międzynarodowej na prawdę nie chodzi o popularność i o to żeby cię wszyscy lubili jak nastolatkę w liceum, nikt też się nie obraża ani nie wytyka palcami, liczą się interesy. Media przedstawiają to jako wyścig o bycie lubianym, ale to jest teatr dla debili i wyborców PO. Popatrz na Erdogana jest znienawidzony przez wszystkich, a rozgrywa taką grę, że i Putin i Trump z nim rozmawiają na poważnie. Turcja w ciągu paru lat będzie regionalną potęgą i Turcy wyjdą na tym doskonale, a następca Merkel z przyjemnością będzie rozmawiał z Tureckimi politykami.