Dupaapud napisał/a:
Ustaw kamere, tak zebys mial dowod, ze to sąsiadka. Później wytocz jej sprawę o usiłowanie morderstwa. Proste. Po sąsiadce.
O holokaust! Masowe mordy rytualne i gw🤬ty na kozich płodach!
Heh pomysły wyssane z krwistego hemoroida. Jakbym czytał porady prawne na gazeta.pl, albo fb. xD
symeon94 napisał/a:
Na policję zgłosiłem ,przyjechali z kryminalnego.
Zabrali dowody w postaci 7 takich pułapek.
I na tym się skończyło.
Póki nie mam dowodu w postaci nagrania że to właśnie ona robi podejrzewam ze nic się nie zmieni.
Jedynym słusznym rozwiązaniem to chyba fotopłapki.
Będzie przynajmniej jakiś materiał na sadistic
Taaa kryma przyjeżdża do sąsiedzkich kłótni! Poznałeś ich po nieoznakowanym pojeździe?
Zwykła prewencja zwani inaczej "wywiadowcy".
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa? A o jakie przestępstwo popełnione chodzi, że niby do prokuratury? Gdyby ten film trafił do prokuratury, sprawa nigdy nie trafiłaby na wokandę! Dlaczego? Bo na tym filmie nic nie ma, a najważniejsze nie ma przestępstwa ściganego z urzędu.Są deski. z gwoździami..i co dalej?
Sprawa na etapie dochodzenia do umorzenia, bo enka.
edek.bajzel napisał/a:
jest coś takiego jak ,,służebność przejazdu,, a wynika to z tego że naprzyklad gmina miała plan zagospodarowania który wygasł,
w każdym innym przypadku , gdy nie ma zapewnionego dojazdu, pozwolenia, nawet warunków nie dostaniesz,
ja w tym przypadku obstawiam niedoj***nie myślowe sąsiada/ sąsiadki
Jest też coś takiego jak wynagrodzenie za służebność i może "sąsiadka" nie otrzymała przelewu? Ja sam mam na swojej działce drogę dojazdową do drogi publicznej i każdy korzystający z niej z sąsiadów płaci mi za służebność raz na kwartał wynagrodzenie.