Śmiejecie się ale to jest praktyczne.
Co jej po różach, a śledzika, to można miło skonsumować, do wódeczki czy coś. Po za tym, ona trochę taka chudzinka, to jak najbardziej śledzik wskazany.
Nie jest kaloryczny w "biedra" jej nie pójdzie, a śniadanie/obiad/kolacja z głowy.