Sluchaj debilu, chodzi o to ze dziecko nie jest niczemu winne, nie jest swiadome swiata i co najwazniejsze bezbronne! A dorosly podejmuje swoje decyzje i jest swiadomy myslacy wie co to dobro a co zlo. Umie ocenic swiat i konsekwencje, o to chodzi w tych zasadach. A to ze komus ojca zabija to tylko dlatego ze tata byl idiota. Zrozumiales?
Nie mowilem ze zabicie kogos na ulicy jest dobe, mowilem tylko o tych co dziecku krzywde zrobili. Ale za morderstwo ma sie tam szacunek a w pierdlu to duzo bo chociaz galy nie robisz!