Wysłany:
2014-09-20, 18:54
, ID:
3496801
Zgłoś
@up p🤬licie. Kobiet ma prawo powiedzieć nie i tyle. A kolesie, którzy stawiają je w takich żenujących sytuacjach - publiczne oświadczyny przy kupie świadków są po prostu żałośni. Chce się oświadczać to prywatnie. A tu brzuchaty 40-latek oświadcza się 20-tce. Piękny cyrk wymyślił - wycieczka łódką, znajomych z transparentami. Tylko czy w tej całej swojej zajebistości wziął pod uwagę to, że ona jednak może nie chcieć?