Blurey napisał/a:
Prawdą jest to, że dzisiaj włączam na zakładzie lasery wodne i robię w jeden dzień więcej, niż jego wszystkie pokolenia przez całe życie.
I wszystkie Twoje produkty są takie same i pozbawione jakiejkolwiek duszy. Od tego Pana otrzymujemy produkt, po którym widać, że w jego produkcję zostało włożone dużo serca, umiejętności i doświadczenia. To się tyczy wszystkiego. Mógłbym kupić sobie super nowoczesny kwarcowy (na baterię) zegarek, który z zerowym błędem pokazuje czas zawsze i wszędzie, ale nosze pasówkę Zenith'a z 1932 roku i choć zegarek ma swoje kaprysy i na jego serwis wydałem już "trochę", to został wykonany ręcznie, z dbałością o najmniejsze detale i do takiego przedmiotu człowiek przywiązuje się jak cholera. Nie wymieniłbym go na nic współczesnego.