Prawda jest taka, że pracodawcy też coraz wybredniejsi się robią.
saf6 napisał/a:
Powiem wam tylko tyle, że od 2 tygodni szukam ludzi do projektu, który przyniesie wymierne zyski. Chodzi o kogoś kto ogarnia Joomla i CSS
Podejdź pod dowolną polibudę i znajdź akademik informatyki. Każdy kto skończył pierwszy rok ogarnia CSS i CMS.
saf6 napisał/a:
ale znaleźć kogoś komu chce się zarobic jest cieżko. Naturalnie takich co chcieli by 200 zł za projekt jest pełno ale ja nie szukam łosia. Chce człowika z głową na karku.
Każdy z głową na karku nie przyjmie takiej oferty

. A z tego prostego powodu, że wolą stałą pracę niż dostać 200zł za projekcik i do widzenia. Zwłaszcza, że nie wiadomo czy dana osoba będzie na te 200zł robić 2 godziny, czy kilka dni. (Już pomijam fakt, że osoba z głową na karku CSS powinna ogarnąć w jakieś 2-3 dni, w porywach do 7 jak jest leniwa.)
saf6 napisał/a:
Tak samo poszukiwania dietetyka do projektu. Chetnych do pracy na etacie całe mnustwo ale 50% z projektu (przewidywanie kilkaset tyś.) nie ma . Wolą siedziec na tyłkach i pierfdzieć w stołki na pensji jak wziąć się za biznes.
Ja nie rozumieć zdania. Kto ma te 50% z projektu dostać? Imigrant zobaczy tylko 200zł i pójdzie bo reszty ogłoszenia i tak nie zrozumie

.
@saf6 90% osób nie chce "robić kariery" , czy "brać się za biznes". Głównie dlatego , że to ryzykowne, a wiele jest do stracenia.
Wolałbyś pracować przy czymś pewnym i pobierać stałą opłatę, czy ryzykować , że raz zarobisz 200zł a potem cię wyrolują jak klientów Amber Gold? Sorki, ale choćby w firmie oczekiwali, że napiszę im program który gra, śpiewa, tańczy i kawę parzy wybiorę tą ofertę niż jakieś "projekciki".