Prąd wznoszący inaczej
10
294
Przed mim jak widać była góra przez co wytworzyły się rotory, które złożyły mu skrzydło. Sam latam, ale z napędem i jak widzę jakaś większą górę to wcześniej "robię wysokość". żeby nie skoczyć jak ten gościu na filmiku. Gościu nawet jakby rzucił "pakę" to wiele by mu to nie dało bo spadochron potrzebuje ok. 150m żeby się w pełni rozłożył.
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
przeżył i ma się dobrze, w miarę. Ponieważ połamał parę żeber i miednicę z tego co słyszałem.
W zeszłym roku miałem podobny wypadek, ale na spadochronie, ten tutaj leciał na paralotni (całkiem inny sport). Na szczęście skończyło się tylko skręconą nogą i stłuczonym kolanem.
W zeszłym roku miałem podobny wypadek, ale na spadochronie, ten tutaj leciał na paralotni (całkiem inny sport). Na szczęście skończyło się tylko skręconą nogą i stłuczonym kolanem.
jezyk napisał/a:
Przed mim jak widać była góra przez co wytworzyły się rotory, które złożyły mu skrzydło. Sam latam, ale z napędem i jak widzę jakaś większą górę to wcześniej "robię wysokość". żeby nie skoczyć jak ten gościu na filmiku. Gościu nawet jakby rzucił "pakę" to wiele by mu to nie dało bo spadochron potrzebuje ok. 150m żeby się w pełni rozłożył.
Mylisz się - paka potrafi się spokojnie otworzyć na 30-40 metrach;)
peter- od 10 lat pg&ppg
podpis użytkownika
FLY TO LIVE LIVE TO FLY