Karboksylator napisał/a:
jakim trzeba być pedałem, żeby bez biletu jeździć.
Jeździć bez biletu to c🤬j, każdemu się zgadza. Ale żeby zwyczajnie nie przyjąć mandatu jak już Cię złapali, albo jak już chcesz uniknąć kary to spróbować zbiec w dogodnym momencie, a jak znowu Cię złapią to zwyczajnie poddać się konsekwencjom to trzeba być ścierą która uważa się za świętą krowę, której wszystko się należy. J🤬 c🤬la.