Praca i stoperan.

BlackMamba

Wysłany: 2012-09-15, 18:14 , ID: 1410534 Zgłoś

- W poniedziałek przyszedłeś do pracy o 9:13, we wtorek o 9:09, w środę o 9:20. To niedopuszczalne.
- Przepraszam, szefie. Ale przynajmniej dziś przyszedłem o 8:57.
- chłopie, k🤬a, zaczynasz o 7:00.

Telefon od żony.
- Kochanie! Strasznie Cię przepraszam. Zamiast Ci dać Stoperan dałam Ci lek na uspokojenie. Co u Ciebie? W porządku?
- Jestem absolutnie spokojny, chociaż zesrałem się w spodnie.

praca spóźnienie stoperan

Konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-16, 4:07 , ID: 1411551 3

Zgłoś

W poniedziałek zaczynam pierwszą pracę. Trochę się cykam że zaśpię

Apollon

Wysłany: 2012-09-16, 4:40 , ID: 1411566 Zgłoś

Kurde z tym przychodzeniem do pracy mam bardzo podobnie ;/

Konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-16, 9:00 , ID: 1411637 37

Zgłoś

@Yourichi

Jak będziesz siedział na sadolu do 4.07, to masz jak w banku, że zaśpisz

Kirk

Wysłany: 2012-09-16, 10:25 , ID: 1411746 2

Zgłoś

Skojarzyło mi się.

Konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-16, 19:43 , ID: 1413189 2

Zgłoś

K🤬a, rzadko daję piwo za dowc🤬y, ale drugi mnie rozwalił. Wyobraziłem sobie gościa w biurze, który ze stoickim spokojem siedzi sobie w zasranych spodniach, a na ewentualne pytania kolegów "czy ty się zesrałeś" odpowiada "tak, a o co chodzi?".