Wysłany:
2015-04-17, 2:35
, ID:
3936721
5
Zgłoś
Nie lubiłem Walkera od momentu, kiedy zobaczyłem go w F&F i nagle z całego filmu zrobiło się jedno wielkie parcie na szkło jednego kędzierzawego pedałka. Następnej części już nie obejrzałem. Nie polubię go tylko dlatego, że umarł. Sorry.