Zastanawia jakim cudem zajeło od razu cały dach budynku o tej powierzchni. Może jakiś z tworzyw sztucznych laminat na ścianach.
podpis użytkownika
Hasta la vista, baby
m.youtube.com/watch?v=3DHCv5EYN3M&pp=ygUVdGVybWluYXRvciBlZGl0IHBob25r
podpis użytkownika
Uroki posiadania mieszkania
Pewnie ktoś przyciął na kosztach😂 architekt i wykonawca pewnie dziś w nocy też palili, ale dokumentacje 🤣
podpis użytkownika
"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na milion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." T. PratchettPrawda. Dlatego od jakiegos 1666 (taki wielki pozar w Londonistanie ) sie buduje firewalls miedzy mieszkaniami zeby sie caly budynek nie spalil jak tutaj tylko kazde mieszkanie osobno. Czysty brak wyobrazni - ktos pocial po kosztach, bo jednak firewalls wymagaja wiecej cegiel i konstrukcja nizej musi byc troche mocniejsza.
Może i pod tym względem zrobili krok naprzód. Ale wciąż u nich obowiązuje zasada ,,stay put". Czyli zostań na miejscu. Najbardziej idiotyczna porada jaką można chyba komuś polecić jeśli budynek się pali. Jeśli byś zadzwonił na numer alarmowy że u sąsiada piętro niżej się pali, ale u ciebie jakimś cudem jeszcze nie ma dymu to oni tobie poradzą że masz zostać w mieszkaniu. Dopóki straż nie wyda innego polecenia. Idealny przepis jak z uniknięcia ofiar spalić żywcem pół bloku.