Mąż za granicą w delegacji, dzwoni do żony:
- Kochanie, jak wrócę, przygotuj mi jakąś seksualną niespodziankę.
- A kiedy wracasz?
- Za pięć dni.
- Możesz liczyć tylko na czerwony dywan.
co w nim tak zajebistego? Broczysz jak postrzelony dzik z jednego z najbardziej pożytecznych miejsc. Przez to i swoje humory przed i w trakcie stajesz się praktycznie bezużyteczna dla społeczeństwa, a zwłaszcza dla jej męskiej części.