Wysłany:
2021-02-05, 21:55
, ID:
5905991
2
Zgłoś
Większość ludzi na szczęście dba o innych, noszą te maseczki, myją ręce, ograniczają kontakty - dzięki temu jakoś to idzie, szpitale nie są zapełnione. Ci z moich znajomych, którzy mieli to w dupie są już po chorobie, ale ilu ludzi zarazili tego nigdy się nie dowiemy. Debile tutaj na forum to na szczęście głośno drąca się mniejszość, która odczuwa jakąś dziwną misję ratowania innych przed... nawet nie wiem za bardzo o co im chodzi. Myślę że to jest forma walki ze swoim strachem, negacja zagrożenia.