opusative napisał/a:
powiedz mi jedno, co ci przeszkadza to, że ktoś chodzi z piszczałką po polu ornym tudzież łące i zbiera monety które w inny sposób pozostały by w ziemi i tak i tak ?
Będzie ciężko, ale spróbuj zrozumieć jedno- dla Was istotny jest fant, przedmiot. I to wszystko. Macie głęboko w dupsku w jakim miejscu go znajdziecie, jakie warstwy zniszczycie przy okazji ordynarnego wyciągania go. To co zrobisz jest pozbawione jakiejkolwiek naukowości i próby zrozumienia tego dlaczego przedmiot ten znalazł się tam a nie gdzie indziej i co więcej może powiedzieć nam o sąsiadującym obszarze- czyli tak niesamowicie ważnym, wspominanym już kontekście. Wierz mi, że ja również cieszę się jak dziecko wyciągając z ziemi XV-wieczną opachę zbroi gotyckiej, ale to tylko tło dla znacznie ważniejszego kontekstu znaleziska. Przedmioty takie są również nieodzownie pomocne przy datowaniu. Wyciągając je w trakcie nielegalnych poszukiwań stają się tylko zwykłymi fantami nieposiadającymi możliwości poznawczych a jedynie posiadające wartość finansową- tak przecież ważną dla typowego polaczka wspomnianego przez Ciebie.