Wysłany:
2013-04-16, 14:34
, ID:
2039634
1
Zgłoś
A ktoś z komentujących ma firmę? Bo moja niedługo kończy 10 lat i w ogóle nie wiem o co biega.
Że niby z ZUSem czy USem są przygody? Ha ha. Jak ktoś nie potrafi poprawnie wypełnić dwóch kartek papieru, bo ma kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem to raczej nie wina urzędu.
Co więcej jak ktoś przychodzi z pytaniami a nie pretensjami to zdecydowana większość urzędników tak się nudzi że bez problemu tłumaczy a analfabecie to i w połowie wypełni kwity.
No ale jak ktoś podpisuje umowy z ZUSem (i potem je wypowiada) to mnie nie dziwi, że ma przygody.