Wysłany: 
2015-07-30, 19:53
                                                                                                                , ID: 
4119019
                                                                                                                                    2  Zgłoś
                                                                                                                                         Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    Kilka dni temu zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony na naszej autostradzie A4 na odcinku Łany - Kleszczów (dwa węzły przed Gliwicami od strony Opola). Miał miejsce wypadek za węzłem Kleszczów, stało się w korku jakiś czas. Gdy w końcu udało mi się zjechać z autostrady na Kleszczowie, miłym zaskoczeniem dla mnie były otwarte bramki dla wszystkich - prawdopodobnie rekompensata za stanie w długim korku.