Przez prawie 10 lat pracowałem na recepcjach hoteli w PL i za granicą. Ilośc głupich kurew z jaką człowiek musi sobie radzić jest przytłaczająca. Dziwie się ludziom którzy pracują w hotelarstwie latami. Pieniądz z tego słaby, ciśnienie duże. Nie warto.
najśmieszniejsze w amerykańskim prawie jest to, że teraz gruba pozwie recepcjonistkę o pobicie, a jeszcze śmieszniejsze jest to, że wygra.
To jest patologia na pełnej.