@up A ty byś nie gonił?
Zaj🤬 ci ktoś w tył auta, spoko mam go na kamerze, niech jedzie....
Nie goniłbym. I już na pewno nie chwalił się filmikiem, bardziej szukał świadków. Dlaczego?
Bo po takiej jeździe (dziury, szaleństwo) mogę się pożegnać z odszkodowaniem (bo nie wiadomo co bardziej mi rozwaliło auto) i przy dobrych wiatrach z prawem jazdy (bo narażałem życie innych jadąc za wariatem jak... wariat).
Warto znać realia i wiedzieć, czy przypadkiem nie warto sobie odpuścić. A ubezpieczyciel zrobi wszystko aby odszkodowania nie wypłacić lub zaniżyć, taką jazdą jak na filmiku (i jeszcze filmikiem!) sami się podkładamy. I tak nic nie wskórał, a stracił paliwo, zawieszenie pewnie też go zabolało i jeszcze może dostać mandat.
podpis użytkownika
Konstytucja RP: