Po pierwsze, skąd niby te zapylenie w okolicach kopalni? To nie huta, elektrownia. Zapylenie jest na dole, a nie na powierzchni.
Po drugie... "dopłacanie z moich podatków", radzę poczytać jak to dokładnie wygląda. W skrócie w ciągu ostatnich 10 lat kopalnie dały państwu około 90 miliardów, różnego rodzaju podatków (przy koszcie wydobycia 400zł/tona koszt podatków to 100zł), a zostały dotowane 10 miliardami i to głównie na likwidacje zamykanych kopalń. Jako dowód warto spojrzeć na gminy na których terenie działają kopalnie, to najbogatsze gminy w Polsce, ogromną kasę w formie podatków odprowadzają kopalnie tym mieścinom.
Tylko o tym się nie mówi bo to nie jest medialne, medialne są nasze dodatki i te 3tys. netto na rękę, normalnie ochooojeć można z nadmiaru gotówki