Poradnik uśmiechu - interpretacja
75
352
t................4
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
W pierwszym odcinku była taka scena, gdzie Agatka pokazywała, że "jabłko składa się z krainy grzybów, nadjabłcza i papieru". Drugi odcinek jest o papierze, czyli że wa kolejne będą o nadjabłczu (cokolwiek to jest) i Krainie Grzybów (czyli prawdopodobnie odniesienia do świata postnuklearnego).
g................3
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Jak ktoś interesuje się sztuką to od razu widać co tu jest grane. Na pierwszy rzut oka widać, ilość pracy włożonej w te krótkie filmy. Edycyjnie jest to zrobione na prawdę dobrze, artystycznie jak najbardziej też. Pogratulować tylko twórcy sukcesu, choć może nie do końca, bo nie znamy jego nazwiska. Ciekaw jestem czy się ujawni, czy chce to robić anonimowo.
jan.rzut napisał/a:
Znalezione na jakimś forum.
"Jest to projekt studenta ASP z Krakowa. Informację mam od koleżanki, z którą tutaj studiuję. Można się domyślić, że to forma zaliczenia lub po prostu wykorzystywanie swoich umiejętności ze studiów."
Wątpię, nie widzę w tym artyzmu (nie licząc dobrze zmontowanych i przerobionych fragmentów filmów). Wręcz przeciwnie - poukrywane przemieszane klatki filmów, niedopowiedzenia, odwrócone i zniekształcane głosy. Ktokolwiek robi te filmy jest dość inteligentny i sprytny - one nie są piękne, niosą ze sobą sporo informacji
Sam teraz czekam na kolejną część, bo po prostu interpretowanie i oglądanie tych filmików mnie wciągnęło.
Co do tej KrainyX zajmującej się interpretacją - myślę, że to jedna i ta sama osoba. Najpierw nakręcili ludzi na psychodeliczne filmiki "po grzybach", teraz stworzyli równoległy kanał cieszący się podobną popularnością jak KrainaGrzybów. Manipulacja odbiorcami filmów z 2 stron - niezły pomysł.
Odnośnie samej fabuły - chyba nikt o tym nie wspomniał, ale w pierwszym odcinku pojawia się nad tą dziewczynką napis "prawdziwa agatka już dawno..." , a w następnej ta wiewiórka (diabeł). Moim zdaniem Agatka nie żyje. Matka cały czas mówi o tym, że odebrano jej córkę - ciekawe co będzie w 3 części
Nie chcę nadinterpretować i doszukiwać czegoś, czego nie ma, ale idąc tokiem rozumowania ludzi od 'promieniowania" wg mnie Agatka zmarła w domu po chorobie popromiennej. Przybiegła w nocy do swojej matki 'zasmarkana' krzycząc, że ktoś do niej przyszedł i czeka w pokoju. Mogła majaczyć w końcowej fazie choroby.
