Oczywiście zaraz go podnoszą i szarpią a potem pewnie wsadzą na skuter i będą zap🤬lać po wertepach (20% szansy, że przejedzie ich ciężarówka, 30% szansy, że wp🤬lą się w krowę, reszta na inne dziwne sytuacje) do szpitala, w którym pewnie postawią mu bańki i spuszczą krew pijawkami. Marne szanse.