Pomocnik Mikołaja obmacuje Śnieżynkę
16
760
Myślę że to czy ktoś się liże przeszkadza tylko i wyłącznie stulejcowi który niema kobiety,bo jakim c🤬jem miało by cię boleć to że ktoś się obok ciebie liże?Rozumiem gdyby ktoś się r🤬ał,obmacywał,rozbierał ale k🤬a czy to że ktoś się całuje Cię w jakiś sposób boli?Nie kumam tych jazd,mam ochotę pocałować swoją kobietę to to k🤬a zrobię i wyj🤬e mam czy tobie się to podoba czy nie,może Ja nie mam ochoty oglądać twojej mordy na ulicy?...W dupie już się niektórym p🤬li,a bo to jest takie i srakie,jasne są granice ale k🤬a ludzie zajmijcie się czasem sobą a nie cały czas szukacie w czym by się tu do kogoś doj🤬.
Sk🤬iel-Niedobry napisał/a:
Up,
prawda
Ale mnie też wk🤬ia jak stoje z kobietą w kolejce a przede mną liże się, lub obmacuje jakaś zakochana para. Kompletny brak szacunku. Mam wręcz ochotę wtedy ich obydwoje zaj🤬.
Brak szacunku, ale do czego? Do Ciebie? Z jakiej racji w ogóle ma Cie szanować?
Może nie wypada, ale ja sam lubię publicznie poświntuszyć
Fajne spontaniczne akcje z tego wychodzą, fajna adrenalinka i czasami dużo smiechu z reakcji ludzi i fajne wspomnienia. Jak widac, same pozytywy. 
Ale sadole tego nie zrozumieją bo jedyne dupeczki jakie mają to na szołapie gdzie wpatrują się w nie z k🤬sem w łapie.
A jak nie to siedzieć w domu i na łóżku po bożemu a nie mówić ludziom jak mają żyć i co robić.