Pomoc sasiedzka

To co zrobił Hitler i Stalin to była już tylko konsekwencja wcześniej podjętych decyzji naszego MSZ-tu.
Wiedziałbyś to jak byś więcej poczytał... polecam. To nie boli

To co zrobił Hitler i Stalin to była już tylko konsekwencja wcześniej podjętych decyzji naszego MSZ-tu.
Wiedziałbyś to jak byś więcej poczytał... polecam. To nie boli

Trzeba było dać Niemcom korytarz, Ruski oddać kresy i nie byłoby wojny?
Może czytanie nie boli, ale myślenie jak widzę, już tak.

w Polsce zamordowano 6,000,000 Polaków i z pośród wszytkich krajów jakie brały udział w WW2 to my ponieśliśmy największe straty

Wojna była nieunikniona, a z naszego punktu widzenia najważniejsze było przystąpić do niej jak najpóźniej. Możliwe były rożne scenariusze, no ale nie.. "Poland first to fight". No i mamy efekt:
Na szczęście nasze poświęcenie zostało po zakończeniu wojny sowicie wynagrodzone w Jałcie. Brawo My.

Trzeba było dać Niemcom korytarz, Ruski oddać kresy i nie byłoby wojny?
Może czytanie nie boli, ale myślenie jak widzę, już tak.

To co zrobił Hitler i Stalin to była już tylko konsekwencja wcześniej podjętych decyzji naszego MSZ-tu.
Wiedziałbyś to jak byś więcej poczytał... polecam. To nie boli

Trzeba było dać Niemcom korytarz, Ruski oddać kresy i nie byłoby wojny?
Może czytanie nie boli, ale myślenie jak widzę, już tak.

To Ci hejterku coś się w główce pomieszało i nie wiesz już sam co piszesz. nasz los był przesądzony już 1 sierpnia 1934 kiedy to oficjalnie Hitler przejął pełnie władzy w Rzeszy i rozpoczął realizować swoje zbrodnicze cele. Polecam książkę "Mein Kampf" która w piękny sposób obrazuję co znaczyliśmy dla Hitlera i jego naziolków. Po za tym podajesz z dupy argument bo wszystkie plany wojskowe były tworzone na kilka miesięcy przed właściwą operacją. To prosty proces wykonawczy pomiędzy wodzem Rzeszy, a dowództwem sztabu. Więc to żaden argument, tylko to trzeba wiedzieć o czym się pisze. Byliśmy w dyplomatycznej, militarnej i gospodarczej matni. I to dzięki bohaterom z tamtego czasu zawdzięczamy to, że nie jesteśmy niewolnikami jako podrasa aryjska - jak to naziolki sobie tłumaczyły.
Twoi rodzice na pewno nie pękają z dumy z Twojego przeinaczania faktów i obraźliwych komentarzy.

Otóż... Gówno prawda.
Po śmierci Hinderburga i zawłaszczeniu sobie właczy kanclerskiej oraz prezydenckiej przez wąsatego gefreitra zmieniła się zasadniczo retoryka niemiecka w stosunku do Polski. Przestaliśmy być tylko przejściowym "bękartem Wersalu" na tych teranach co było retoryką władz Republiki Weimarskiej. Wszystko wskazuje na to, że do początku 1939 roku hitlerowskie Niemcy chciały zabezpieczyć sobie wschodnie granice do czasu zniszczenia Francji.