Wysłany:
2014-09-12, 22:51
, ID:
3481262
36
Zgłoś
Widać, że człowiek z sumieniem i duszą. Nie każdy bezdomny to pijak, ale każdy pijak to (praktycznie) bezdomny. Ja nieraz pomagałem bezdomnym, a nawet menelom (wiadomo, sumienie). Raz pewien bezdomny się zapytał czy mam pieniądze, a ja odpowiedziałem, że mam ale nie dam. Najwyżej mogę mu kupić jedzenie i też tak zrobiłem po czym uścisnął mi rękę i pobłogosławił mnie. Ludzie, którzy są w takiej sytuacji nie zawsze byli winni temu.