Wysłany: 
2015-05-15, 16:13
                                                                                                                , ID: 
3987881
                                                                                                                                    4  Zgłoś
                                                                                                                                         Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    Jak się dowiedziałem że sześcioro dzieci moich sąsiadów głoduje szkole, wstaję o 6 rano i głośno włączam muzykę, żeby dzieciarnia wstała wcześniej i miała czas na zjedzenie śniadania, a rodzice patole czas żeby zrobić im kanapki.