Wysłany:
2012-11-07, 17:09
, ID:
1543742
Zgłoś
Na razie w Polsce jedynym realnym ogranicznikiem wolności słowa czy szerzej wypowiedzi jest KK i popierające go czynem ścierwa. Nergal czy Doda to popkulturowe ćwoki dla których prowokacja to sens istnienia, ale zamykanie wystaw różnych artystów (począwszy od Nieznalskiej) to już nie przelewki.
Poza tym jak słusznie zauważy @vass połowa użytkowników powinna mieć procesy za zniesławienia, a wypowiedzi tutaj i tak ze względu na możliwości banów są za przeproszeniem wyważone w porównaniu do portali nie wymagających logowania.