Chłopie te Mi-24 w porównaniu z WG-28v są tak słabe, że w polskim kontyngencie w Ghazni nie poradziły sobie ze zwykłymi EN-22 (produkcja czechosłowacka). Mało tego. Ich siła nośna wynosi jedynie ~124,098 kilodżuli, więc amerykańskim predatorom AR-3 mogą czyścić buty. Tak naprawdę konstrukcja tego śmigłowca jest oparta na radzieckiej maszynie SY-88, co w razie ataku pociskami ziemia-powietrze nie daje szans na przetrwanie.