montv2 napisał/a:
Można by się kłócić godzinami na ten temat. Gość nie zmienia pasa ruchu, są znaki na słupach i jezdni. Nie jestem jakimś specjalistą, ale już trochę jeżdżę bezwypadkowo i bezkolizyjnie, mogę się mylić ale:
W takim wypadku też nie włączam i tego samego spodziewam się od innych kierowców, #yolo. pozdr.
Poza tym zasada ograniczonego zaufania.
Nie, nie można się kłucić, bo nie ma o co. To że pierwszeństwo skręca, to nie oznacza, że droga także.
No bo jeśli skręcając nie dajesz kierunku, to jadąc prosto, dajesz prawy?
Nie chcę mi się szukać teraz artykułu, ale w takiej sytuacji lewy kierunek jest obowiązkowy.
Ps: co do nagrywającego, mógł dać kierunek, ale kamera nie zarejestrowała (moja tak ma, słychać jak klnę na idiotów, słychać radio, ale kierunków nie słuchać).