Wysłany:
2019-08-28, 20:37
, ID:
5494371
6
Zgłoś
Przez oglądanie tych nagrań jeżdżę jak paranoik.
Ale przyznam że ze 3 razy mnie to podratowało.
1. Panienka weszła na czerwonym , smartfon i raźny krok. Ale patrzyłem że sarna się nie rozgląda to zwolniłem na tyle że jak zahamowałem to nikt mi w plecy nie wjechał.
2. Pan na skuterku , wybitnie chciał wyjechać z podporządkowanej , i auto z naprzeciwka przyhamował żeby go wpuścić i macha na kolesia "jedź" no to tak wyjechał że jakbym nie przestał wciskać gazu na na masce bym go przewiózł. Ale ponownie , patrzę czy sedes się rozgląda w obie strony...
3. ...No nie pamiętam trzeciej sytuacji , ale wiem że unikam jazdy między tirami, i nigdy raczej wciskam hamulec niż gaz. Lepiej mieć o 2-3 sekundy więcej na reakcję niż mniej.