piero2224 napisał/a:
I twoim zdaniem to było wtargniecie?
W zaistniałej sytuacji tak. Pieszy powinien po pierwsze mieć ograniczone zaufanie do kierującego pojazdem, wszak może go nie zauważył, bądź nie byłby w stanie wyhamować przed przejściem. Zwróć uwagę na zaśnieżenie ulicy, a być może i miejscowe oblodzenie. Pieszy powinien wejść na przejście dla pieszych w momencie, kiedy kierujący autem całkowicie by się przed przejściem zatrzymał. Wtedy ma pewność, że jego przejście będzie manewrem bezpiecznym. Ja na miejscu pieszego bym się nie wpierdzialał.