Wysłany:
2018-01-31, 11:57
, ID:
5131816
6
Zgłoś
Chyba nigdy nie przestanie mnie dziwić jak można w nocy (tudzież po zmroku) jeździć na drogach jak 1:50 czy 2:00 bez długich świateł. Nikogo by nie oślepiali, a widoczność wzrasta trzykrotnie. O ile ten z dzikiem być może nie miałby szans bo wybiegły mu z boku, to ten z bambi zauważyłby je znacznie wcześniej