Kamerzysta rzeczywiście tak jedzie ochroniarzowi, tylko tak żeby on nie usłyszał

A swoją drogą fakt, facet jest zatrudniony do tego, żeby pilnować żeby nie bylo żadnych burd ani niczego takiego na takim terenie, ale to jest 'troszke' co innego. Mówi się że deskorolkowcy tak wszystko rozpieprzają i niszczą, ale zbytnio tak nie jest, murki i ławki rozpieprzają drechole, skejci tylko jeżdżą

A na takiego ciecia to nie ma siły, zawsze wyjdzie i będzie gadał, nawet jeśli tylko tam siedzisz, mimo że nie ma żadnego znaku ani żadnych informacji że nie można.. No ale cóż, co kraj to obyczaj;) A co do tych pseudo amerykańskich skejtów - jak dla mnie to co najmniej dziwne że tak mówisz, jeżeli ktoś coś lubi to to robi, pseudo amerykański kierowco samochodu (bo tam wynaleziono auta;) )
Peace