Wysłany:
2012-07-09, 10:26
, ID:
1250351
Zgłoś
Siatkówka w sporcie profesjonalnym jest dosyć niszowym sportem o niewielkim znaczeniu. Tam nie ma wielkich pieniędzy. Mówi się o bajecznym kontrakcie Bartosza Kurka, opiewającym na "zaledwie" 650 tys. euro rocznie - Bartosz jest jednym z najlepszych siatkarzy świata obecnie, ale poza granicami naszego kraju, jest niemalże nierozpoznawalny. Radwańska dostała tyle za przegrany finał Wimbledonu (albo niewiele mniej), Lewy jak dostanie nowy kontrakt będzie zarabiał tyle na kwartał (jak nie więcej), Adamek za tyle to nawet na gali się nie pojawi - przykładów można mnożyć.
Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest pocisk na siatkówkę, nasi siatkarze to zajebiści atleci i świetna drużyna, w świecie siatkarskim odpowiednik Hiszpanów w piłce nożnej, ale w mało popularnym sporcie.
Zupełnie nie rozumiem natomiast jak może być np. krykiet, bądź golf popularniejszy i bardziej dochodowy od siatki.