Wysłany:
2012-01-23, 0:11
, ID:
939553
Zgłoś
Szczerze mówiąc PIS byłby nawet ok gdyby nie mały książę. Kłapie dziobem cały czas, a jak jego najbliżsi współpracownicy doradzają mu inaczej niż on sobie umyśli - to na kopach wywala z partii. Dlatego też PIS nie ma szansy na wygrane wyboru dopóki kaczor będzie tam siedział. A szkoda...