Wysłany:
2013-04-13, 20:37
, ID:
2031556
1
Zgłoś
Dość fajna szabelka, nieźle zachowana.
Strasznie leciutka, te które znam miały około 700-1000g (bez pochwy oczywiście).
Szkoda że nie ma nabitych żadnych sygnatur, wtedy możnaby wykluczyć współczesną robotę - tylko postarzoną.