GhostRider32 napisał/a:
Pracowałem 4 lata w Straży Granicznej przed założeniem firmy i nie pamiętam, żebyśmy mieli AK
niedawno pracowałeś
z tego co się orientuję wyszły z ichnich magazynów coś około 2006 roku razem z SWD i PKM. Wcześniej kandydacka latała tylko z kałachami.
Wg mnie należało tą broń zostawić w magazynach - teraz SG w razie konieczności będzie pierwszą linią obrony latającą w lesie z Glockami, Walterami i PM98 ... szaleństwo.
zomos napisał/a:
Co jak co ale służby do akcji specjalnych są dobrze wyszkolone w Polsce. Gorzej że na jednego porządnie wyszkolonego oficera z powołaniem przypada 10 innych debili/nierobów/stołkowców/idiotów/cwaniaków/kolesi i znajomych królika...
nie dziesięciu, ale ... pięćdziesięciu?