Podejrzewam,że spiker podczas urywku z obozem mówił,że przez powódź została ewakuowana placówka reedukacji poprzez pracę a więźniowie zostali zaangażowani w walkę z żywiołem

Mało tego towarzysze z Korei mogli przez chwilę zobaczyć kawałek samochodu.W ich wiadomościach na pewno wspomniał,że ich wspaniały,dobroduszny i mądry przywódca wysłał do polski nieskończoną pomoc humanitarną.Wspaniałe pranie mózgu.